Samuel

Z glebi ust spragnionych dzwieku

Cichy ton rodzi sie

Mocniej czujesz

Przemieniony w cisze wiesz

Znów zostales sam

Czas nie daje odpowiedzi

Za zwiazanymi snem powiekami

Obrazów gra kalejdoskop

Dzikiej melodii rytm

Pulsuje w skroniach

Niedoscignione chwile

Bezpowrotnie traca urok

Na serca dnie ukladasz krag

Ze swoich marzen mgla zasnutych

W jeziorze zludzen zanurzasz dlon

Bo w jego toni ukojenie