Piosenka o mojej generacji

Kiedy patrzę, jak trzymasz karabin

I nie jestem pewien następnego dnia

Wtedy myślę o mojej generacji

Która zapomniała, że jest Bóg

Kiedy słyszę, co mówią politycy

O swych planach na najbliższy czas

Wtedy myślę o mojej generacji

Która zapomniała, że jest Bóg

Czasem chcę ci powiedzieć

Że twoja droga jest morderczo zła

Ty wtedy depczesz moje słowa

I mówisz: ten człowiek musiał zwariować

Ale ja widzę coraz więcej zła

I coraz więcej przemocy

I wtedy właśnie myślę o mojej generacji

O której zapomniał chyba Bóg

Zapomniałeś, że jest Bóg